Lepiej, żeby w Kazachstanie tego o Probierzu nie wiedzieli
Michał Probierz w czerwcu przestał być selekcjonerem reprezentacji Polski. Od tego czasu jest bezrobotny. Ostatnio w mediach pojawiły się informacje, że były opiekun biało-czerwonych jest jednym z kandydatów do przejęcia steru w narodowej drużynie Kazachstanu. Sam zainteresowany potwierdził, że faktycznie znajduje się na liście władz tamtejszej federacji piłkarskiej.
Dla Probierza byłby lepiej, gdyby do Kazachów nie dotarły słowa jednego z byłych podopiecznych Probierza, które wypowiedział w duńskiej telewizji. Mathias Hebo na szkoleniowym warsztacie Polaka nie zostawił suchej nitki. Były piłkarz Cracovii Kraków nie ma najlepszego zdania o umiejętnościach i posiadanej wiedzy przez Probierza.
Probierz upokorzył Hebo
Obaj panowie współpracowali ze sobą w 2021 roku. Probierz po porażce z Pogonią Szczecin za straconą bramkę obwinił Hebo. Następnego dnia analizujemy nagranie z meczu. Słyszę, że muszę dotrzymać kroku swojemu rywalowi, ponieważ "tak się to robi w Polsce, nie jak w cholernej Danii. Myślałem, że już po wszystkim. Ale musieliśmy wykonać ćwiczenie, w którym dotrzymam kroku przeciwnikowi. I to nie raz - dziesięć razy. Podczas gdy wszyscy inni stoją i patrzą. Czułem się wówczas trochę mały - wspominał były podopieczny Probierza.
Probierz szkoleniowcem starej daty
Według byłego gracza "Pasów" Probierz to szkoleniowiec starej daty, którego metody już dawno przeszły do lamusa. Mówiąc wprost, to był absolutnie najgorszy trener, jakiego miałem pod względem taktycznym. Zarządzanie drużyną również było fatalne. Nie czułem się z nim najlepiej. Staram się być obiektywny, ale nie mogłem od niego wynieść zbyt wiele - podkreślił piłkarz.
Hebo przyznał, że był bardzo zdziwiony, gdy dowiedział się, że Probierz został selekcjonerem reprezentacji Polski.Myślałem, że to ukryta kamera - zakończył zawodnik grający obecnie w duńskim Lyngby BK.