Bramkarz polskiej reprezentacji nie miał zbyt wiele pracy. Jego koledzy spisywali się w każdym elemencie gry bardzo dobrze, a Kuszczak, dla którego był to dziewiąty z rzędu występ w bramce Czerwonych Diabłów, musiał interweniować tylko pięć razy. Najgroźniej w jego polu karnym było na dziesięć minut przed ostatnim gwizdkiem sędziego, kiedy z kilku metrów obronił strzał Hugo Rodallegi.

Reklama

Do szatni piłkarze Aleksa Fergusona schodzili prowadząc 3:0, a strzelecki koncert rozpoczął Wayne Rooney w 29. minucie. Potem kolejno trafiali Michael Carrick, Rafael, a po zmianie stron Dimitar Berbatow i Antonio Valencia, który wcześniej popisał się dwoma asystami.

Tabelę Premier League otwiera nadal Chelsea Londyn. Po 20. kolejkach ma 45 punktów, o dwa więcej od ManU i cztery od Arsenalu, który ma jeszcze do rozegrania jeden zaległy mecz.