We wtorek o 19.00 rozegranych zostanie osiem meczów 29., przedostatniej kolejki ekstraklasy. Ostatnią serię meczów zaplanowano na sobotę 15 maja.

Szansę na tytuł mają jeszcze tylko dwie drużyny - Wisła Kraków i Lech Poznań, ale w korzystniejszej sytuacji są obrońcy tytułu. "Biała Gwiazda" ma punkt przewagi nad ekipą trenera Jacka Zielińskiego i może się cieszyć z mistrzostwa już we wtorek. Warunkiem jest zwycięstwo w derbach nad Cracovią i jednoczesna porażka Lecha w Chorzowie z Ruchem.

Reklama

"Niezależnie od rozstrzygnięć okazały puchar, którym od 2006 roku nagradzamy mistrza Polski, trafi do najlepszej drużyny po ostatniej kolejce rozgrywek - poinformował PAP rzecznik prasowy Ekstraklasy SA Adrian Skubis. - Po pierwsze dlatego, że raczej dopiero wtedy rozstrzygnie się walka o prymat w lidze, a po drugie - zarówno Wisła, jak i Lech zagrają w sobotę jako gospodarze i z własnymi kibicami będą mogły celebrować sukces".

Trofeum za triumf w piłkarskiej ekstraklasie stanowi puchar, którego głównym elementem jest orzeł z uniesionymi i układającymi się w literę V skrzydłami. Jego waga to 12 kg, wysokość - 49 cm. Między skrzydłami znajduję się piłka opleciona wieńcem laurowym i 11 złotymi kuleczkami - symbolem mistrzowskiej drużyny. Podstawa przedstawia nieckę stadionu. Znajduje się na niej miejsce, gdzie grawerowane są nazwy drużyn sięgających po tę nagrodę w kolejnych latach. Wcześniej główną nagrodę stanowiła patera.

Reklama

Tuż po zakończeniu ostatniego spotkania mistrz Polski otrzyma tylko puchar. Na pamiątkowe medale piłkarze będą musieli poczekać do niedzieli.

"Medale piłkarze trzech czołowych zespołów otrzymają podczas gali w Warszawie. Chcemy w ten sposób uświetnić zakończenie sezonu i nagrodzić ich roczny trud. Oprócz medali za miejsca na ligowym podium, podczas tej uroczystości wręczymy indywidualne nagrody m.in. dla króla strzelców i najlepszego piłkarza sezonu, którego z grona wyróżnionych w poszczególnych miesiącach wybiorą kapitanowie i trenerzy klubów ekstraklasy" - dodał Skubis, informując, że kapituła tego konkursu do grupy nominowanych dołączyła również lidera klasyfikacji strzelców Roberta Lewandowskiego z Lecha Poznań, który nigdy nie otrzymał tytułu "piłkarza miesiąca".

>>>Czytaj dalej>>>

Reklama



Doceniony zostanie także najlepszy piłkarz Młodej Ekstraklasy i rozstrzygnięta klasyfikacja fair play. "Przed dwoma pozostałymi kolejkami najbliżej tej nagrody jest Polonia Bytom" - zaznaczył rzecznik prasowy Ekstraklasy SA.

Zdobycie mistrzostwa kraju to nie tylko puchar i medale, ale i znaczące zyski finansowe. Mistrz kraju z tytułu praw telewizyjnych może liczyć na dochód w wysokości ponad 10 milionów złotych.

W tym sezonie gwarantowana suma dla każdej z rywalizujących w ekstraklasie drużyn to 3,4 mln złotych (3,25 przed rokiem). Oprócz tego z części dzielonej na podstawie miejsca w tabeli mistrz może liczyć na 3,2 mln (100 tys. więcej niż w poprzednim sezonie), a każdy kolejny zespół po 200 tys. mniej.

Kolejny składnik całej sumy, to wpływy za transmisje tzw. meczów pierwszego wyboru, czyli najciekawszych spotkań pokazywanych co tydzień przez Canal Plus (trzy z kolejki). Każda taka transmisja oznacza dla klubu 150 tys. złotych zysku. Wisła z tego tytułu może liczyć na 4,2 mln (28 relacji), a Lech (25) na 450 tys. złotych mniej.

Jeśli Wisła Kraków zostanie mistrzem Polski, to łącznie otrzyma 10,8 mln zł, a Lech może liczyć na 10,035.

"Medialna" siła drużyn z czołówki nie jest jednakowa. Przy 28 transmisjach ze spotkań Wisły, 25 z meczów Lecha, liczba 13 przy Ruchu Chorzów, który jest trzeci w tabeli i do 27. kolejki liczył się w walce o mistrzostwo, nie wygląda imponująco. "Niebiescy" zanotowali jednak spory postęp w stosunku do poprzedniego sezonu, kiedy główny ligowy nadawca pokazał osiem spotkań z ich udziałem, co oznacza, że do klubowej kasy wpłynie o 750 tys. zł. więcej.