Reguły są proste. Trzeba żonglować płonącą piłką i podać do kolegi. W fireball football nie ma rywalizacji, bo to sport towarzyski. Trzeba tylko pamiętać o tym, żeby nie przyjmować piłki "na główkę", o ile nie ma się czapeczki. No i po grze piłkę trzeba wyrzucić.
Fireball football to nowa dyscyplina. Trochę podobna do popularnej "zośki", trochę do średniowiecznych oblężeń. Chodzi o to, żeby żonglować piłką, która... się pali. Sport zyskuje coraz więcej zwolenników, bo jest bardzo widowiskowy. Zobacz wideo.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama