Oczywiście, można było trafić gorzej, ale nie wylosowaliśmy też najlepiej. Nie ma już dziś problemów z materiałami dotyczącymi gry jakiejkolwiek reprezentacji. Mecze są dostępne w programach analitycznych. Jednak nasza reprezentacja nie ma zbyt wielu doświadczeń w rywalizacji z tymi zespołami, z którymi zmierzymy się w grupie – ocenił obecny szkoleniowiec Piasta Gliwice.

Podkreślił, że lekceważyć żadnego przeciwnika w MŚ nie wolno.

Zapewne niektórzy odetchnęli z ulgą, że nie trafiliśmy na Anglików, znajdujących się na fali wznoszącej. Ale Kolumbia wcale nie będzie łatwiejsza. Przecież na poprzednim mundialu niewiele jej zabrakło do awansu do czołowej czwórki – przypomniał. Kolumbijczycy w ćwierćfinale MŚ 2014 przegrali z gospodarzem Brazylią 1:2.

Reklama

Senegal, jak każda afrykańska drużyna, będzie świetnie przygotowana fizycznie, walcząca. Na dziś o reprezentacji Japonii zbyt dużo pewnie nie wiemy – powiedział Fornalik.

Zauważył, że dodatkową trudnością może być fakt, że Polacy zagrają z rywalami z trzech różnych kontynentów.

Na pewno nasi reprezentanci dostaną bogate materiały na temat każdego z przeciwników, jednak problemem mogą być skromne doświadczenia z tymi zespołami – stwierdził.

Podkreślił, że choć w ostatnim czasie polska kadra zbiera bardzo pochlebne recenzje, to zapewne rywale woleli trafić w grupie na biało-czerwonych niż na przykład na Niemców czy Francuzów.

Przestrzegał przed patrzeniem na przeciwników przez pryzmat światowego rankingu.

Jego zdaniem polscy piłkarze z pewnością podejdą bez najmniejszego lekceważenia do każdego przeciwnika.

To przecież są zawodowcy. I na pewno będą też fizycznie i mentalnie gotowi do każdego starcia – zakończył Fornalik.