Remisowy serial występującego w 2. lidze Widzewa trwa od 9 marca. W tym czasie łodzianie rozegrali 10 spotkań, w których dzielili się z ligowymi punktami z rywalami. W minioną środę, po meczu z Radomiakiem Radom (0:0) wyrównali rekord warszawskiej Gwardii z 1973 roku. Występujący wówczas w najwyższej klasie rozgrywkowej stołeczny zespół zremisował dziewięć kolejnych spotkań.

Reklama

W sobotę Widzew pobił rekord sprzed 46 lat, remisując po raz dziesiąty, na wyjeździe ze Skrą Częstochowa (1:1). Aspirujący do gry na zapleczu ekstraklasy podopieczni trenera Jacka Paszulewicza byli blisko przerwania swojej serii, ale w doliczonym czasie gry rzutu karnego nie wykorzystał Michael Ameyaw.

Remisowej passy drużyna z Łodzi nie mogła przełamać pod wodzą trenera Radosława Mroczkowskiego, a obecnie kontynuuje ją Paszulewicz, który przejął zespół trzy tygodnie temu.

Mimo długiej serii bez zwycięstwa, Widzew z 52 pkt zajmuje drugie miejsce w tabeli. Trzy punkty więcej ma liderujący Radomiak, jeden mniej trzeci GKS Bełchatów, a po dwa mniej - zajmująca czwartą pozycję Olimpia Grudziądz i piąta Elana Toruń. Te drużyny swoje mecze 31. kolejki rozgrają w niedzielę. Awans na zaplecze ekstraklasy wywalczą trzy najlepsze ekipy.

Reklama