Krakowianie mogli błyskawicznie objąć prowadzenie. Już w 55. sekundzie meczu - po zagraniu Milosa Kosanovicia - piłka odbiła się od słupka.

Pierwszy gol dla Pasów padł w 18. min. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Mateusza Klicha piłka trafiła do Vule Trivunovicia, który umieścił ją w siatce.

Reklama

Dwie minuty później mogło być 1:1, ale groźną "główkę" Ivansa Lukjanovsa z trudem obronił Wojciech Kaczmarek.

Cracovia podwyższyła prowadzenie w 48. min. Mateusz Klich tak uderzył piłkę z rzutu wolnego, stojąc ponad 40 m od bramki Sebastiana Małkowskiego, iż ta nieoczekiwanie wpadła do siatki.

Niedługo musieli czekać fani Pasów na trzecią bramkę. W 58. min krakowianie wykorzystali fakt, że Lechia w dalszym ciągu prowadziła otwartą grę, próbując jeszcze odmienić losy spotkanie i z kontry zdobyli gola. Po podaniu z lewej strony Ntibazonkizy do nieobstawionego Visnakovsa, ten ostatni bez problemów pokonał golkipera z Gdańska.

Reklama

W 64. min drużyna gości miała dużo szczęścia, że Cracovia nie wykorzystała jej kolejnego błędu w defensywie. Jednak Klich z bliska strzelił wprost w Małkowskiego.

Cracovia Kraków - Lechia Gdańsk 3:0 (1:0)
Bramki: 1:0 Vule Trivunovic (18), 2:0 Mateusz Klich (48-wolny), 3:0 Aleksejs Visnakovs (58).
Żółta kartka - Cracovia Kraków: Hesdey Suart.
Sędzia: Paweł Raczkowski (Warszawa). Widzów 9 500.
Cracovia Kraków: Wojciech Kaczmarek - Andraz Struna, Vule Trivunovic, Milos Kosanovic, Hesdey Suart - Alexandru Suvorov, Vladimir Boljevic (82. Piotr Giza), Sławomir Szeliga, Mateusz Klich, Aleksejs Visnakovs (65. Bartłomiej Dudzic) - Saidi Ntibazonkiza (65. Pavol Masaryk).
Lechia Gdańsk: Sebastian Małkowski - Marcin Pietrowski, Krzysztof Bąk, Luka Vućko, Vytautas Andriuskevicius (60. Deleu) - Tomasz Dawidowski, Łukasz Surma, Abdou Traore, Paweł Nowak (64. Jakub Popielarz), Ivans Lukjanovs (60. Kamil Poźniak) - Bedi Buval.