W pierwszej połowie meczu częściej przy piłce byli piłkarze Wisły. Mistrzowie Polski długo rozgrywali swoje akcje i wymieniali mnóstwo podań na małej przestrzeni. Nastawiony na grę z kontrataku Widzew stosował mniej skomplikowane metody. Gospodarze próbowali jak najszybciej uruchomić grających z przodu Nikę Dżalamidze i Piotra Grzelczaka. Ten drugi w pierwszej fazie meczu miał dobrą okazję do zdobycia gola, ale po jego strzale skutecznie interweniował Milan Jovanic. Równie dobrze bramkarz Wisły spisał się po rzucie wolnym wykonywanym przez Adriana Budkę. Po drugiej stronie boiska Maciej Mielcarz próbkę swoich umiejętności musiał pokazać jedynie po uderzeniu Maora Meliksona. Wcześniej mógł go pokonać Cwetan Genkow, który jednak nie trafił w piłkę stojąc dwa metry przed pustą bramką.

Reklama

W drugiej połowie lepszym zespołem był Widzew, który od początku ruszył do zdecydowanych ataków. W 55. minucie po strzale Łukasza Brozia Wisłę przed stratą gola uratowała poprzeczka. Dwanaście minut później po uderzeniu Dudu z wolnego kapitalną interwencją popisał się Jovanic. Kolejna próba zaskoczenia krakowskiego bramkarza była już udana. Po wolnym wykonywanym przez Dudu Jovanic odbił piłkę pod nogi Przemysława Oziębały, który wpisał się na listę strzelców. Wisła w tej części meczu miała tylko jedną okazję do zdobycia gola i ją wykorzystała. W trzeciej minucie doliczonego czasu gry po dalekim wykopie Jovanicia piłka trafiła do Davida Bitona, a ten posłał ją do siatki nad głową stojącego na przedpolu Mielcarza.

Widzew Łódź - Wisła Kraków 1:1 (0:0)
Bramki: 1:0 Przemysław Oziębała (75), 1:1 David Biton (90+3).

Sędzia: Robert Małek (Zabrze). Widzów 6 500.

Widzew Łódź: Maciej Mielcarz - Łukasz Broź, Sebastian Madera (76. Piotr Mroziński), Jarosław Bieniuk, Dudu - Adrian Budka, Mindaugas Panka, Bruno Pinheiro, Krzysztof Ostrowski (84. Riku Riski) - Nika Dżalamidze (65. Przemysław Oziębała), Piotr Grzelczak.

Wisła Kraków: Milan Jovanic - Michael Lamey, Osman Chavez, Gordan Bunoza, Dragan Paljic - Ivica Iliev, Cezary Wilk (83. Rafał Boguski), Gervasio Nunez, Andraz Kirm - Maor Melikson (69. Łukasz Garguła), Cwetan Genkow (69. David Biton).