Boniek z trybun na żywo oglądał mecz Austriaków z Francją. "Trójkolorowi" wygrali po samobójczym golu 1:0. Mimo porażki nasi piątkowi rywale pozostawili po sobie dobre wrażenie. Grali twardo i nieustępliwie. Wysoko zawiesili poprzeczkę Francuzom.

Reklama

Według Bońka Austria nie ma wybitnych piłkarzy

Jednak według Bońka biało-czerwoni nie powinni się bać. Austria to jest przeciętna drużyn. Tam wybitnych zawodników nie ma, tam są dobrzy, ciekawi wyrobnicy z Bundesligi. Nie ma tam żadnej gwiazdy. Jest drużyna niesamowicie dobrze ustawiona taktycznie, niesamowicie silna. Drużyna, która gra bardzo mocnym pressingiem i szuka tego kontaktu jeden na jeden - powiedział na kanale "Prawda Futbolu" wiceszef UEFA.

Były piłkarz reprezentacji Polski zwrócił uwagę na jeszcze jedną rzecz.To jest drużyna bez środkowego napastnika. Arnautović ma swój wiek, miał jakąś kontuzję, nawet nie wyszedł w pierwszym składzie - wszedł w końcówce. Oczywiście jest to zawodnik dość niebezpieczny, natomiast swoje lata ma i nie wiem, czy w ogóle wyjdzie w podstawowym składzie - zakończył Boniek.