Po wygranym przez AZ Alkmaar meczu, holenderscy funkcjonariusze zaatakowali prezesa stołecznego klubu. Następnie ich uwaga skupiła się na piłkarzach warszawiaków, którzy chcieli bronić swojego prezesa. W efekcie do aresztu trafiło dwóch z nich - Josue oraz Radovan Pankov. Obaj mieli potem duże problemy, żeby wrócić do kraju, co z pewnością negatywnie odbiło się na cyklu treningowym całej drużyny.

Reklama

UEFA wymierzyła karę 40 tys. euro dla Holendrów. To stosunkowo niewiele, biorąc pod uwagę, że cała sytuacja była szeroko komentowana w całej Europie. AZ Alkmaar dostało się za za brak zapewnienia bezpieczeństwa zespołu gości oraz brak porządku przy okazji meczu w ramach rozgrywek UEFA. Dla porównania Legia po spotkaniu Aston Villą (1:2) została ukarana grzywną w wysokości 100 tysięcy euro i zakazem wyjazdowym dla kibiców na pięć meczów w europejskich pucharach.

W miniony czwartek Legia pokonała u siebie AZ Alkmaar 2:0 i można powiedzieć, że zrewanżowała się za nieprzyjemne emocje, które towarzyszyły jej piłkarzom podczas pobytu w Holandii.