Ancelotti, który 10 czerwca skończy 63 lata, najpierw dwukrotnie świętował zdobycie Pucharu Europy jako piłkarz AC Milan. Później z tym klubem zwyciężył w Lidze Mistrzów w 2003 i 2007 roku, a następnie w 2014 poprowadził do tego sukcesu piłkarzy Realu. Teraz po raz drugi z hiszpańskim zespołem dotarł do decydującego spotkania.
Trzy zwycięstwa w finale LM jako trener ma w dorobku jeszcze Zinedine Zidane, wszystkie z Realem w latach 2016-18.
Jedyny przegrany finał Ancelottiego-trenera to 2005 rok i mecz z... Liverpoolem w Stambule, w którym Milan pod jego wodzą prowadził do przerwy 3:0, aby ulec w konkursie rzutów karnych, którego bohaterem okazał się broniący bramki "The Reds" Jerzy Dudek.
Real już raz powstrzymał Kloppa
Osiem lat młodszy Klopp w finale Champions League zadebiutował w 2013 roku jako opiekun Borussii Dortmund, kiedy jego drużyna - z Robertem Lewandowskim, Jakubem Błaszczykowskim i Łukaszem Piszczkiem w składzie - przegrała z Bayernem Monachium 1:2.
W 2018 roku już z Liverpoolem uległ Realowi 1:3, a rok później sięgnął po najbardziej prestiżowej trofeum w klubowym futbolu w Europie, gdy jego zespół pokonał Tottenham Hotspur 2:0.
Cztery razy w finale LM, od kiedy w 1992 roku w tej formule toczy się rywalizacja o Puchar Europy, prowadzili drużyny jeszcze tylko Alex Ferguson, który z Manchesterem United dwukrotnie triumfował, oraz Marcello Lippi, który raz zwyciężył z Juventusem Turyn.