"Kanonierzy" rozpoczęli ostre strzelanie na Emirates Stadium w 13. minucie, a na listę strzelców wpisał się Niemiec Kai Havertz. W 27. minucie było już 4:0 po bramkach Brazylijczyków Gabriela Jesusa i Gabriela Martinellego oraz Bukayo Saki.

Reklama

Tuż przed przerwą na 5:0 podwyższył Norweg Martin Odegaard.

Kiwior wszedł po przerwie

Reklama

Drużyna z Francji, z Przemysławem Frankowskim w składzie, była na deskach. Po zmianie stron Arsenal ulitował się nad rywalami i strzelił tylko jedną bramkę - w 86. minucie rzut karny wykorzystał reprezentant Włoch Jorginho. Od początku drugiej połowy na boisku wśród gospodarzy pojawił się Jakub Kiwior.

We wcześniejszym meczu grupy B Sevilla przegrała z PSV Eindhoven 2:3, mimo że prowadziła 2:0. Wynik w 24. minucie otworzył 37-letni Sergio Ramos i był to gol numer 10 000 w historii Ligi Mistrzów. W 66. minucie Argentyńczyk Lucas Ocampos dostał czerwoną kartkę i od tego momentu osłabieni gospodarze stracili inicjatywę, a goście z Holandii zdobyli trzy bramki, pieczętując awans.

Debiut byłego trenera Lecha Poznań

Na Santiago Bernabeu pewny awansu Real Madryt wygrał z Napoli 4:2.

W drużynie gości do 65. minuty grał Piotr Zieliński, który opuścił boisko z grymasem bólu po stłuczeniu mięśnia. W drugim meczu grupy C Braga zremisowała z Unionem Berlin 1:1. Zespół ze stolicy Niemiec po raz pierwszy poprowadził były szkoleniowiec Lecha Poznań Chorwat Nenad Bjelica. W ostatniej kolejce Napoli podejmie Bragą w meczu o awans do 1/8 finału i wystarczy mu remis.

W grupie A Bayern Monachium stracił pierwsze punkty, remisując bezbramkowo przed własną publicznością z FC Kopenhaga z bramkarzem Kamilem Grabarem, a Galatasaray Stambuł zremisował 3:3 z Manchesterem United. Bayern już wcześniej zapewnił sobie awans i trochę rozczarował kibiców, bo przerwał serię 16 zwycięskich meczów w fazie grupowej.

Walka o drugie miejsce premiowane dalszą grą w Champions League rozstrzygnie się w ostatniej kolejce, w której FC Kopenhaga podejmie Galatasaray, a Manchester United zmierzy się z Bayernem. Drużyny z Danii i Turcji mają punkt przewagi nad "Czerwonymi Diabłami", w meczach których padło w tym sezonie LM już 26 goli.

Reklama

Jeszcze cztery wolne miejsca w 1/8 finału

Dwa pierwsze miejsca były już obsadzone w grupie D przez Real Sociedad i Inter Mediolan. W środę drużyna z San Sebastian zremisowała z Salzburgiem 0:0, a Inter zremisował w Lizbonie z Benficą 3:3, choć po 34 minutach gry i hat-tricku Joao Mario gospodarze prowadzili już 3:0.

We wtorek awans do fazy pucharowej zapewniła sobie Barcelona, która z Robertem Lewandowskim w składzie pokonała u siebie FC Porto 2:1.Awansowały także Borussia Dortmund, po zwycięstwie na wyjeździe nad AC Milan 3:1, oraz grające w jednej grupie Atletico Madryt i Lazio Rzym. Piłkarze z Madrytu wygrali w Holandii z Feyenoordem Rotterdam 3:1, a w Rzymie Lazio pokonało Celtic Glasgow 2:0. Już wcześniej zakwalifikowały się broniący trofeum Manchester City i RB Lipsk. Do obsadzenia w 1/8 finału pozostały jeszcze cztery miejsca.

Ostatnia kolejka fazy grupowej odbędzie się 12-13 grudnia. Rywalizacja w Lidze Mistrzów zostanie później wznowiona w połowie lutego. Finał zaplanowano na 1 czerwca na londyńskim Wembley.