Według tych danych, już w weekend, kiedy kapitan reprezentacji Anglii podpisał kontrakt z 33-krotnym mistrzem Niemiec, sprzedanych zostało ok. 20 tysięcy koszulek z jego nazwiskiem na plecach. Szacuje się, że historyczna granica 100 tys. zostanie osiągnięta jeszcze przed Bożym Narodzeniem.

Reklama

Gazeta powołuje się również na słowa dyrektora generalnego Bayernu Jana-Christiana Dreesena, który na corocznym walnym zgromadzeniu akcjonariuszy miał powiedzieć, że nigdy wcześniej klub nie odnotował tylu wejść na profile w mediach społecznościowych, co w dniu oficjalnego pozyskania Kane'a.

Jesteśmy szczęśliwi, że taka gwiazda sportu i taki gentelman chciał kontynuować karierę w Monachium. Chcemy pomóc ozdobić jego karierę kolejnymi trofeami i sukcesami - dodał.

Reklama

Anglik, sprowadzony latem z Tottenhamu Hotspur za ok. 100 milionów euro, także na boisku przebija osiągnięcia poprzedników, m.in. jest pierwszym w historii zawodnikiem, który po 11 kolejkach Bundesligi ma w dorobku 17 trafień, co oznacza, że jest na najlepszej drodze do poprawienia wynoszącego 41 goli w sezonie rekordu Roberta Lewandowskiego.

Stumilionowe transfery nie są będą naszą codziennością, ale w tym wypadku, mimo pewnych wątpliwości, było warto - podsumował Dreesen.

W roku obrotowym 2022/23 przychody Bayernu z działalności reklamowo-marketingowej wyniosły 110,2 mln euro. Dochód ze sprzedaży koszulek z nazwiskiem Kane'a trafi do rozliczeń za sezon 2023/24.