Kamiński nie celebrował strzelonego gola

Kamiński do drużyny beniaminka jest wypożyczony z... Wolfsburga. Do siatki trafił w 14. doliczonej minucie i nie manifestował radości po strzeleniu gola.

Reklama

Sędzia doliczył aż 14 minut

Grabarę już w piątej minucie pokonał Luca Waldschmidt. W 42. wyrównał Mohamed Amoura, a w 65. prowadzenie gospodarzom dał Lovro Majer.

Sędzia doliczył aż 14 minut i w tym czasie, oprócz Kamińskiego, trafili jeszcze Isak Johannesson na 2:2 i Maximilian Arnold na 3:2 dla Wolfsburga.

Drużyna Kamińskiego na drugim miejscu w tabeli

FC Koeln z siedmioma punktami zajmuje drugie miejsce w tabeli. Liderem z takim samym dorobkiem jest Borussia Dortmund. Jeszcze w sobotę na pierwszą pozycję może wrócić Bayern Monachium. Obrońcy tytułu wieczorem podejmą Hamburger SV. Wolfsburg (5 pkt) jest siódmy.