Włoszki na mistrzostwach świata przegrały tylko jednego seta

Rywalki Polek są zdecydowanymi faworytkami turnieju rozgrywanego w Tajlandii. Liderki światowego rankingu i mistrzynie olimpijskie z Paryża nie zaznały goryczy porażki na międzynarodowej arenie od 15 miesięcy. To najtrudniejsza przeszkoda na jaką mogły trafić biało-czerwone.

Reklama

Trwa ładowanie wpisu

Włoskie siatkarki po raz ostatni przegrały mecz 1 czerwca 2024 roku z Brazylią 2:3 w Lidze Narodów. Od tamtej pory odniosły 33 zwycięstwa, wygrywając m.in. igrzyska olimpijskie w Paryżu i dwie edycje Ligi Narodów.

Również w obecnych mistrzostwach świata spisują się znakomicie. Podopieczne trenera Julio Velasco ani na chwilę nie pozwoliły sobie na dekoncentrację, nawet w fazie grupowej, w której mierzyły się ze znacznie słabszymi rywalkami. Do tej pory w czterech meczach straciły tylko jednego seta - w grupie z Belgią.

Polskie siatkarki muszą zagrać na 100 procent, a i to może nie wystarczyć

Polskie siatkarki natomiast nie prezentują w Tajlandii swojej najlepszej gry. W fazie grupowej miały problemy w spotkaniach z siatkarskimi "outsiderami" - Wietnamem i Kenią, z którymi przegrały po jednym secie. Były blisko porażki z niżej notowanymi Niemkami, chociaż finalnie pokonały je 3:2. Podobny scenariusz miał miejsce w 1/8 finału, gdy dopiero po tie-breaku wygrały z Belgią.

Włoszki to na pewno główne faworytki mistrzostw świata. Jest to zespół kompletny, grający cały czas na bardzo wysokim poziomie, który od dłuższego czasu nie przegrał. Poprzeczka jest więc bardzo wysoko zawieszona. Na pewno musimy zagrać bez przestojów, cały czas na 100 procent. To jest klucz, żeby powalczyć o zwycięstwo. Nie możemy się nawet na moment zdekoncentrować, choć to będzie duża sztuka - podkreśliła była siatkarka Magdalena Śliwa.

Trzy lata temu polskie siatkarki odpadły w ćwierćfinale

Reklama

Nasze siatkarki mierzyły się z reprezentantkami Italii w półfinałach dwóch ostatnich edycji Ligi Narodów. W obu rywalki były zdecydowanie lepsze. Podopieczne trenera Stefano Lavariniego nie były w stanie nawiązać z nimi wyrównanej walki.

W ostatniej edycji mistrzostw świata w 2022 roku polskie siatkarki zakończyły swój udział właśnie na ćwierćfinale, w którym przegrały z późniejszymi triumfatorkami Serbkami. Włoszki zajęły trzecie miejsce.

Mecz Polski z Włochami rozpocznie się o godz. 15.30 czasu polskiego. Wcześniej, o godz. 12, ćwierćfinał rozegrają Holandia z Japonią. Zwycięzcy tych dwóch spotkań spotkają się w półfinale.