Starcie z faworyzowanym Kazachstanem biało-czerwoni rozpoczęli bardzo dobrze. Mieli przewagę, a rywali dwukrotnie przed stratą bramki ratowała poprzeczka. W pierwszej tercji kibice goli jednak nie oglądali.

Reklama

W drugiej części gry podopieczni trenera Jacka Płachty wciąż prowadzili wyrównaną walkę ze spadkowiczem z elity, ale znów nieco brakowało im precyzji lub szczęścia.

Trzecia tercja wyglądała już nieco inaczej. Polakom zaczynało brakować sił i z minuty na minutę to Kazachowie atakowali coraz groźniej. Oni również nie byli jednak w stanie wpisać się na listę strzelców. Cel osiągnęli dopiero w 99. sekundzie dogrywki, a Przemysława Odrobnego pokonał Kevin Dallman.

Porażka po dogrywce oznacza, że Polacy swoje konto wzbogacili o kolejny punkt. Tym samym są coraz bliżej utrzymania się na drugim poziomie rozgrywkowym, ale także nie stracili szans na awans, który uzyskają dwie najlepsze drużyny. Ponownie na lód wyjadą w czwartek, kiedy zmierzą się z Węgrami.

We wtorek odbędą się jeszcze dwa mecze: Węgry – Korea (godz. 16.00) i Ukraina – Austria (19.30).

Polska - Kazachstan 0:1 po dogrywce (0:0, 0:0, 0:0 - 0:1)
Bramka: Kevin Dallman (62)
Strzały: Polska - 30; Kazachstan - 29.
Kary: Polska - 6 minut; Kazachstan - 4 minuty.