Pierwsze od 31 lat derby kanadyjskiej prowincji Alberta w play-off nie rozczarowały. Kibice zobaczyli 15 bramek, a gospodarze zdobyli po trzy w każdej tercji.
Dla Flames trzy gole strzelił Matthew Tkachuk, dwa - Blake Coleman, a po jednym - Rasmus Andersson, Andrew Mangiapane, Elias Lindholm i Brett Ritchie.
Jak poinformowała NHL, był to najwyższy wynik w fazie play-off od 1993 roku, gdy Los Angeles Kings wygrali z Calgary Flames również 9:6.
W drugim środowym meczu Carolina Hurricanes wygrali po dogrywce z New York Rangers 2:1 i w play-off objęli prowadzenie 1-0.
Gospodarze przegrywali od ósmej minuty, gdy krążek do siatki posłał Filip Chytil. Wyrównał dopiero w 58. minucie Sebastian Aho, a zwycięską bramkę w czwartej minucie dodatkowego czasu gry zdobył Ian Cole.