Cicak wyczulona na zachowanie Świątek

Gdy mecz z udziałem Igi Świątek prowadzi Marija Cicak można być niemal pewnym, że polska tenisistka otrzyma od Chorwatki ostrzeżenie. 23-letnia zawodniczka z Raszyna ma w zwyczaju przekraczanie czasu, w którym należy wykonać serwis.

Reklama

Cicak jest na to bardzo wyczulona. O ile spora część arbitrów przymyka na to oko, to Chorwatka z aptekarską dokładnością pilnuje czasu Świątek. Gdy tylko Polka nagina przepisy, to Cicak wchodzi do akcji. Tak też było w meczu ze Switoliną. W ostatni gemie wygranego 7:6 (7-5), 6:3 przez Polkę spotkania Świątek dostała upomnienie za przekroczenie regulaminowych 25. sekund na wykonanie serwisu.

Świątek po meczu "zagadała" do Cicak

Wiceliderka rankingu WTA po zakończeniu pojedynku z Ukrainką poszła podziękować Cicak za pracę. Nasza tenisistka w tym momencie z uśmiechem na twarzy zwróciła się do pani arbiter. Zawsze dostaję od ciebie upomnienie - powiedziała do Chorwatki Świątek.

Reklama

Eala wyeliminowała największy koszmar Świątek

Rywalką Świątek w ćwierćfinale turnieju w Miami będzie Alexandra Eala. 19-latka z Filipin na Florydzie rozgrywa najlepsze zawody w karierze. 140. w światowym rankingu tenisistka w pierwszej rundzie wygrała z Amerykanką Katie Volynets, a sporą niespodziankę sprawiła w kolejnym spotkaniu, gdy wyeliminowała rozstawioną z numerem 25. Łotyszkę Jelenę Ostapenko, z którą Świątek jeszcze nigdy nie wygrała.

W trzeciej rundzie natomiast sensacyjnie uporała się z mistrzynią Australian Open 2025 Amerykanką Madison Keys (nr 5.). Do ćwierćfinału awansowała po wycofaniu się z turnieju Hiszpanki Pauli Badosy.

Eala tenisowego rzemiosła uczyła się w akademii Rafaela Nadala na Majorce. W 2022 roku wygrała juniorski US Open. W dorobku ma też dwa juniorskie Wielkie Szlemy w deblu.