To najmocniejszy możliwy skład, jaki mógł powołać obecnie kapitan polskiej ekipy Tomasz Wiktorowski, bowiem wciąż uraz kręgosłupa uniemożliwia wznowienie treningów przez Urszulę Radwańską.
Stawką rywalizacji, która toczyć się będzie na korcie twardym o nawierzchni typu Taraflex w hali SKT Sopot, będzie utrzymanie w Grupie Światowej II. W lutym, w pierwszej rundzie, Polki przegrały w Bydgoszczy 2:3 z Belgią, a Hiszpanki poniosły porażkę w tym samym stosunku z Australijkami w Adelajdzie.
Jeszcze nie wiadomo w jakim składzie wystąpi drużyna Hiszpanii, a termin ogłoszenia nazwisk czterech nominowanych zawodniczek upływa we wtorek o północy.