"On jest niewinny. Wrobili go" - zapewnia jego kolega z reprezentacji Italii, florecista Stefano Barrera. "Daję głowę, że Andrea nie ma nic wspólnego z tą sprawą" - zarzeka się.
Kiedy Barrera usłyszał, że Baldini został oskarżony o doping, od razu pomyślał, że to jakiś spisek. "W tej historii coś jest nie tak" - zastanawia się przyjaciel zdyskwalifikowanego sportowca. Nie wiadomo jednak na czym Barrera opiera swoje przypuszczenia. Wiadomo natomiast, że sam Baldini zarzeka się na wszystko, że niedozwolonych substancji nie zażywał. Badania wykazały jednak coś innego.
Baldini został przyłapany na dopingu podczas Mistrzostw Europy w Kijowie, gdzie w finale turnieju drużynowego Włosi wygrali z Polakami 45:30. Regulamin antydopingowy Międzynarodowej Federacji Szermierczej określa, że w takim przypadku zostaje zdyskwalifikowana również drużyna, w składzie której walczył ten zawodnik.
Jeśli władze Międzynarodowej i Europejskiej Konfederacji Szermierczej to potwierdzą, Polakom przypadną złote medale.