Domachowska zajmuje obecnie 101. miejsce w rankingu WTA i praktycznie musiałaby wystąpić w eliminacjach. Skorzystała jednak z tego, że przy weryfikacji zgłoszeń zawodniczek uwzględniane było notowanie w klasyfikacji sprzed sześciu tygodni. 27 stycznia tenisistka z Warszawy zajmowała 61. pozycję, co dało jej miejsce w drabince turnieju głównego, bez konieczności udziału w kwalifikacjach.
Oprócz Domachowskiej w Indian Wells w singlu startują jeszcze dwie Polki - siostry Radwańskie. Starsza z nich Agnieszka, rozstawiona z numerem siódmym, ma w pierwszej rundzie "wolny los". W drugiej zmierzy się ze zwyciężczynią meczu pomiędzy Włoszką Francescą Schiavione i Australijką Samanthą Stosur.
Natomiast młodsza Urszula, startująca z "dziką kartą" przyznaną przez organizatorów, pokonała w pierwszym meczu 4:6, 6:2, 6:4 Portugalkę Michelle-Larcherde de Brito i teraz czeka ją pojedynek z Rosjanką Swietłaną Kuzniecową, rozstawioną z numerem szóstym.
Wynik spotkania pierwszej rundy:
Anastazja Pawliuczenkowa (Rosja) - Marta Domachowska (Polska) 6:1, 6:3