Podopieczni Raula Lozano w drugim meczu tylko w trzecim secie dali pograć rywalom. A w drugiej odsłonie wręcz zmiażdżyli przeciwników, wygrywając 12 punktami!


Pierwszy set był wyrównany. Przez dłuższą część gry utrzymywała się niewielka przewaga siatkarzy USA, ale w końcówce zdołaliśmy doprowadzić do remisu. W grze na przewagi byliśmy już lepsi i wygraliśmy 26:24. Drugi set to bajeczna gra biało-czerwonych. Niczym walec przejechali po rywalach, wygrywając aż 12 punktami, 25:13!

Wydawało się, że po takim uderzeniu Amerykanie się nie podniosą. Nic bardziej mylnego - w trzeciej partii gospodarze zagrali lepiej. Chociaż początek seta był nieudany - przegrywali czterema punktami, z czasem gra zaczęła im się układać i wygrali 25:20.

To jednak było wszystko, na co pozwoliliśmy siatkarzom USA. W czwartym secie to my kontrolowaliśmy przebieg gry. Od samego początku do samego końca. Graliśmy szybko, skutecznie, dobrze blokiem, świetnie w ataku. Wygraliśmy do 22 i cały mecz 3:1!

USA - Polska 1:3 (24:26, 13:25, 25:20, 22:25)

Następne mecze reprezentacji Polski:

21.07 Vrsac
Serbia i Czarnogóra - Polska 20:00 (transmisja w TVP3)

22.07 Belgrad
Serbia i Czarnogóra - Polska 20:00 (transmisja w TVP1)