Od pierwszych minut Polacy mieli zdecydowaną przewagę. Już w 5. minucie Bartłomiej Grzelak zmarnował doskonałą sytuację do zdobycia gola. W sytuacji sam na sam strzelił prosto w bramkarza gospodarzy. Napastnik Widzewa Łódź zrehabilitował się już trzy minuty później i po podaniu Marcina Wasilewskiego strzelił skutecznie z pierwszej piłki.
Chwilę później było już 2:0! Rzut rożny dla naszego zespołu wykonywał Łukasz Garguła. Do dośrodkowania zawodnika GKS Bełchatów najwyżej wyskoczył Wasilewski i po ładnym strzale z główki wpisał się na listę strzelców. W 27. minucie padła niespodziewana bramka dla Emiratów. Khater pokonał zaskoczonego Fabiańskiego mocnym uderzeniem z osiemnastu metrów. Bramkarz Legii był w tej sytuacji bez szans.
Po pierwszej połowie podopieczni Leo Beenhakkera prowadzili 2:1. Choć w pierwszym składzie naszej kadry grało aż pięciu debiutantów, to graliśmy odważnie i skutecznie. W ataku biało-czerwonych błyszczał Bartłomiej Grzelak.
Drugą część meczu Polacy zaczęli od mocnego uderzenia. Dariusz Dudka fantastycznie podał do Grzelaka, a napastnik Widzewa Łódź nie zmarnował okazji. W sytuacji sam na sam nie dał żadnych szans golkiperowi rywali na udaną interwencję i było 3:1.
Biało-czerwoni po zdobyciu trzeciej bramki nie zwalniali tempa. W 63. min. powinno być już 4:1. Szybką akcję lewą stroną przeprowadził Robert Kolendowicz. Nasz pomocnik dobrze dośrodkował w pole karne, ale Maciej Iwański minął się z piłką.
Niewykorzystane sytuacje lubią się mścić. W 86. min. przekonali się o tym Polacy. Jakub Wawrzyniak faulował w polu karnym rywala i sędzia podyktował "jedenastkę". Do piłki podszedł Mohammed Srour i pokonał Mariusza Pawełka.
Na odpowiedź podopiecznych Leo Beenhakkera kibice nie musieli długo czekać. Najpierw na 4:2 podwyższył Paweł Magdoń, a wynik spotkania na 5:2, już w doliczonym czasie gry, ustalił Radosław Matusiak.
Dublerzy nie zawiedli i pewnie pokonali rywali. To już czwarty z rzędu wygrany mecz naszej reprezentacji.
Zjednoczone Emiraty Arabskie - Polska 2:5 (1:2)
Bramki: Khater 27, Srour 86 k - Grzelak 8 i 50, Wasilewski 17, Magdoń 87, Matusiak 90+3
Żółte kartki: Dudka, Wasilewski
ZEA: Madżid Naser (46. Mutaz Mohammed) - Fahad Ali, Fahed Masoud (46. Tariq Hassan), Sami Salem (46. Omar Ali Omar), Saleh Obaid (46. Feyed Yuma) - Khalid Darwish (46. Saif Mohammed), Subait Khater, Salah Abbas, Nawas Mubarak (46. Haidar Alo Ali) - Salem Sa'ad (46. Faisal Akiel), Said Kas (46. Mohammed Srour)
Polska: Łukasz Fabiański (46. Mariusz Pawełek) - Marcin Wasilewski, Paweł Magdoń, Adam Kokoszka, Jakub Wawrzyniak - Adrian Budka (46. Wojciech Łobodziński), Dariusz Dudka, Piotr Giza (46. Maciej Iwański), Rafał Murawski, Łukasz Garguła (46. Robert Kolendowicz) - Bartłomiej Grzelak (64. Radosław Matusiak)
Sędziował: Abdullah Mohammed Masoud Al-Hilali (Oman)
Widzów: ok. 1000