Średni zarobek cudzoziemskiego żużlowca w najlepszej lidze świata w sezonie 2013 wyniesie 1,2 mln zł - informuje "Przegląd Sportowy".

W Enea Ekstralidze nawet żużlowcy bez sukcesów zgarniają spokojnie milion i więcej złotych. Na okrągłą bańkę mogą liczyć, oczywiście przy odpowiedniej zdobyczy punktowej, ubiegłoroczni outsiderzy cyklu Grand Prix: Bjarne Pedersen i Hans Andersen. Milion mają też ludzie bez żadnych sukcesów na arenie międzynarodowej, jak Daniel Nermark czy Jurica Pavlić - donosi "Przegląd Sportowy".

Reklama