Kibice mogli być spokojni o wynik meczu. Chociaż on nie był akurat najważniejszy. To przecież tylko mecz towarzyski. Ale podopieczni Leo Beenhakkera chcieli się pokazać z jak najlepszej strony.

Powód jest jeden. Tylko najlepsi mają szansę pojechać na przyszłoroczne mistrzostwa Europy. Dlatego piłkarze dają z siebie wszystko podczas sparingu z Bośniakami. Mają trochę kłopotów, bo w Antalyi leje i ślizgają się jak na lodzie. Ale nawet w takich warunkach potrafią strzelać gole. W 42. minucie do bramki Bośniaków trafił Michał Goliński.

Reklama

Po przerwie nie działo się zbyt wiele. W 60. minucie Mijo Studenović brutalnie sfaulował Pawła Brożka. Turecki sędzia nie miał wątpliwości i wyrzucił Bośniaka z boiska. Ale nawet grając z przewagą jednego zawodnika, Polacy nie potrafili strzelić gola.

Mecz towarzyski w Antalyi:
Polska - Bośnia i Hercegowina 1:0 (1:0)
Bramka: Goliński 42
Żółte kartki: Pazdan, Goliński - Cejvanović, Kuduzović
Czerwona kartka: Mijo Studenović 60 za faul
Polska: Mariusz Pawełek - Grzegorz Bartczak (46. Mariusz Pawelec), Adam Kokoszka, Marcin Kuś, Tomasz Lisowski - Szymon Pawłowski (46. Rafał Boguski), Michał Pazdan (69. Piotr Kuklis), Michał Goliński (69. Radosław Majewski), Jakub Wawrzyniak (81. Piotr Madejski) - Tomasz Zahorski, Paweł Brożek (69. Bartłomiej Grzelak)
Bośnia i Hercegowina: Denis Mujkić - Damir Tosunović, Mijo Studenović, Kenan Cejvanović, Elvir Kuduzović - Eldir Adilović (73. Vladimir Karalić), Jasmin Moranjkić, Dordje Kamber (73. Eldin Adilović), Edin Husić - Josip Lukacević (78. Haris Handzić), Said Husejinović (64. Emir Hadżić, 88. Semir Stilić)
Sędzia: Kuddusi Muftuloglu (Turcja)
Widzów: 200