Tuż przed rozpoczęciem siatkarskich mistrzostw świata Międzynarodowa Federacji Piłki Siatkowej (FIVB) zdecydowała się zwiększyć pulę nagród. Zwycięska drużyna zgarnie z puli nagród okrągły milion dolarów, co jest naprawdę bardzo imponującą sumą, jak na siatkówkę.
Na srebrnego medalistę czeka dokładnie 500 tysięcy dolarów, a zdobywcy trzeciego miejsca mogą liczyć na 250 tysięcy dolarów. To jednak nie jest koniec nagród, bo przewidziane są także bonusy dla zawodników indywidualnych.
Siatkarz uznany za najlepszego zawodnika turnieju może spodziewać się przelewu na dodatkowe 100 tysięcy dolarów. Dodatkowo każdy gracz, który znajdzie się w tzw. drużynie marzeń, nagrodzony zostanie kwotą 50 tysięcy dolarów. Są to więc nagrody, o które warto walczyć, choć oczywiste jest, że dla wielu drużyn nie jest to jedyna motywacja.
Polska na MŚ w siatkówce - wielka szansa i główny faworyt turnieju
Polska reprezentacja w siatkówce jest jednym z faworytów rozpoczynającej się dziś imprezy. Drużyna pod wodzą Nikoli Grbicia wydaje się w rewelacyjnej formie, a wygrana w Lidze Narodów tylko to potwierdza.
Na początku turnieju na drodze naszej reprezentacji stanie Rumunia (13 września 2025 roku, godz. 15:30 czasu polskiego), Katar (15 września 2025 roku, godz. 15:30 czasu polskiego) oraz Holandia (17 września 2025 roku, godz. 12:00). W 1/8 finału zaś przyjdzie się nam zmierzyć z jedną z ekip grupy G, a więc Japonią, Kanada, Turcją lub Libanem.
Tegoroczne MŚ w siatkówce rozgrywane są na Filipinach i jest to pierwsza w historii impreza, w której udział biorą aż 32 ekipy. Mecze odbywają się w dwóch miastach Pasay City oraz Quezon City. Warto jednak zaznaczyć, że w przypadku drugiej z wymienionych miejscowości rozgrywane będą tylko spotkania fazy grupowej.