Przedstawiciel Polskiego Związku Bokserskiego podał, że z tych samych powodów na MŚ do Indii nie wybierają się skandynawskie federacje, czyli Dania, Szwecja, Finlandia, Norwegia i Islandia. Zabraknie też pięściarek z krajów bałtyckich: Litwy, Estonii i Łotwy, a także Ukrainy, Czech, Słowacji, Holandii, Wielkiej Brytanii, Niemiec, Irlandii. Swój start potwierdziła za to Bułgaria.
Jako jeden z pierwszych związków sportowych po wybuchu wojny na Ukrainie podjęliśmy uchwałę, że nie będziemy rywalizowali w zawodach, w których wezmą udział Rosjanie i Białorusini. Od tamtego momentu nie podjęliśmy nowej uchwały, więc tamta obowiązuje. Jesteśmy konsekwentni w działaniu - powiedział PAP wiceprezes PZB ds. finansów i organizacji Demel.
Na to moment nie wiadomo, czy MKOl uzna mistrzostwa świata za kwalifikacje olimpijskie. Nie ma też jeszcze jasno określonych zasad tworzenia rankingów. Paszporty do Paryża można aktualnie zdobyć w trzech etapach. Dla federacji ze Starego Kontynentu okazją do tego będą to m.in. Europejskie Igrzyska w Krakowie.
W tej imprezie w poszczególnych kategoriach mamy określoną liczbę, od dwóch do czterech, miejsc zapewniających kwalifikację. Ci zawodnicy z Europy, którym start w Polsce się nie powiedzie, potem będą mieć jeszcze dwie szanse w światowych turniejach - pierwszy odbędzie się na początku przyszłego roku (styczeń-luty), a drugi zaplanowany został kilka tygodni później - dodał.
Mistrzostwa świata kobiet odbędą się w dniach 15-26 marca w New Delhi. Rywalizację mężczyzn zaplanowano na 1-14 maja w Taszkencie.
Międzynarodowe zamieszenia powstałe wokół boksu nie sprzyja jego promocji. Dyscyplinę już wstępnie wykreślono z programu igrzysk olimpijskich Los Angeles 2028.
Autor: Marek Skorupski