Pomimo tego, że to nie Katarzyna "Laluna" Lirsz będzie walczyć w klatce z Marianną Schreiber, to właśnie ona miała prowokować żonę polityka PiS przed walką. Na nagraniu poniżej widać jak rozwścieczona Laluna idzie w kierunku nagrywającej materiał Schreiber. Po chwili dochodzi do ataku i na tym materiał wideo się kończy.
Sama pokrzywdzona zabrała głos w tej sprawie, tłumacząc że w wyniku ataku została opluta oraz, że jej telefon został wyrzucony przez Lalunę, w skutek czego cały pękł.
Kilka godzin po zdarzeniu, Schreiber w instagramowym wpisie stwierdziła, że wybacza Lalunie to zachowanie: "Wybaczam Lalunie za jej zachowanie wobec mnie. Wybaczam, bo trzeba wybaczać tym, którzy błądzą. Jeszcze przeprosiny i będzie super. Laluna jest, jaka jest. Może dzięki mnie się czegoś nauczy. Nawet wybaczania - tłumaczyła.