Szeremeta mistrzostwa świata zaczęła od gładkiego zwycięstwa
Szeremeta aktualnie przebywa w Liverpoolu, gdzie odbywają się mistrzostwa świata w boksie. Polska pięściarka w pierwszej rundzie turnieju miała wolny los. Rywalizację rozpoczęła od pojedynku z Chinką Yan Cai.
Srebrna medalistka z igrzysk w Paryżu nie miała żadnych kłopotów z pokonaniem rywalki. Jej zwycięstwo było bezdyskusyjne. Szeremeta była lepsza w każdej z trzech rund i pewnie awansowała do ćwierćfinału mistrzostw świata w kategorii do 57 kg, w którym w środowy wieczór spotka się z reprezentantką Kazachstanu, Kariną Ibragimovą.
Szeremeta dała się namówić na pojedynek na konsoli
Polka w oczekiwaniu na kolejną walkę nie żyje samym boksem. W ramach relaksu 22-letnia pięściarka dała się namówić na grę na konsoli w "FIFĘ". Jej rywalem był Piotr Jagiełło z TVP Sport. Dziennikarz wybrał Manchester United, a Szeremeta zdecydowała się na Liverpool.
Dziennikarz znokautował pięściarkę
W tym pojedynku wicemistrzyni olimpijska musiała uznać wyższość przeciwnika. Przegrała 2:4. Dziennikarz swoim sukcesem pochwalił się w internecie.
Julia Szeremeta znokautowana… Spokojnie, oczywiście tylko na konsoli. Wygrana luźno 4:2, żeby zbudować sportową złość w Julce przed ćwierćfinałem mistrzostw świata - napisał w mediach społecznościowych pracownik TVP Sport.