Przed rozpoczęciem meczu minister sportu Witold Bańka wręczył Gollobowi list gratulacyjny. Natomiast od trenera kadry Marka Cieślaka otrzymał pamiątkowe zdjęcie drużyny narodowej. 45-letni żużlowiec przekazał swoje rękawice Bartoszowi Zmarzlikowi symbolicznie namaszczając go na swojego następcę.
To dla mnie trudny dzień. Dziękuję za 25-letnią współpracę. Jestem przekonany, że ta młodzież nie jest tutaj przypadkowo. Teraz reprezentacja będzie w ich rękach – powiedział Gollob, który przy tej okazji uronił kilka łez ze wzruszenia.
W niedzielnych zawodach Cieślak postawił na młodych zawodników. W drużynie wystąpili: Maciej Janowski, Piotr Pawlicki, Patryk Dudek, Paweł Przedpełski, Bartosz Zmarzlik i Maksym Drabik.
Natomiast zespół Reszty Świata, prowadzony przez Duńczyka Ole Olsena, walczył w składzie: Grigorij Łaguta (Rosja), Antonio Lindbaeck (Szwecja), Jason Doyle (Wielka Brytania), Martin Vaculik (Słowacja), Niels Kristian Iversen i Peter Kildemand (obaj Dania).
Zawody rozgrywane były takim samym systemem jak mecze polskiej ekstraligi - 15 biegów w tym trzy nominowane. Biało-czerwoni dopiero w ostatnich wyścigach zbliżyli się do rywali, ale nie byli w stanie odrobić strat z pierwszych startów i ostatecznie przegrali 44:46.
Najwięcej punktów dla Polaków zdobył Janowski - 14, a dla Reszty Świata - także 14 - Łaguta.