W paraolimpiadzie wystąpi pięciu alpejczyków, dwóch narciarzy klasycznych oraz snowbordzista. Łukasz Szeliga, wiceprezes Polskiego Komitetu Paraolimpijskiego powiedział w radiowej Jedynce, że najbardziej liczy na medale alpejczyka Maciej Krężela oraz snowbordzisty Andrzeja Szczęsnego. Łukasz Szeliga podkreśla, że liczy też na dobre występy pozostałych reprezentantów.
Niewielka reprezentacja Polski wynika z tego, że liczba konkurencji paraolimpijskich jest niewielka. Do tego koszty sprzętu, protez a także samych przygotowań są bardzo wysokie. Naszej reprezentacji nie sprzyjała też lekka zima, a nie każdego stać, by trenować na alpejskich lodowcach - przypomina Łukasz Szeliga.
Paraolimpijczycy zamieszkają w wiosce olimpijskiej i będą występować na tych samych arenach, co sportowcy podczas zakończonych tydzień temu Zimowych Igrzysk Olimpijskich.
Cztery lata temu podczas paraolimpiady w Vancouver Polska zdobyła jeden brązowy medal.