O sprawie donosi dziennikarz Kamil Wolnicki z "Przeglądu Sportowego", który przysłuchiwał się zapowiedziom na zawodach.
Według jego relacji, kiedy spiker przedstawiał polską drużynę, powiedział: - Witamy! Oto ekipa,która wróci stąd naszymi samochodami.
Jak podkreśla Kamil Wolnicki, nietrudno nie zauważyć w tej wypowiedzi nawiązania do niemieckich żartów na temat złodziei aut z Polski.
Słowa te spotkały się z wielkim oburzeniem naszych pływaków. - Złożyliśmy już protest. Uważamy, że było to nie na poziomie. My też możemy opowiedzieć wiele żartów na temat Niemców, ale na pewno nie w takim miejscu i nie przy takiej okazji - stwierdził w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" prezes Polskiego Związku Pływackiego Andrzej Kowalski. Zaprotestowali również przedstawiciele innych niemieckojęzycznych zespołów.