Na głównym pokładzie platformy na polu Valhall zorganizowano trasę składającą się z dziesięciu okrążeń po 200 metrów. Riiber rywalizował z koleżanką z reprezentacji Idą Marie Hagen. Norweska federacja narciarska (NSF) przyznała im nieoficjalne rekordy świata ze względu na fakt, że nigdy jeszcze biegi na nartorolkach nie były organizowane w tego typu miejscu.
Byty to zawody pokazowe zorganizowane przez głównego sponsora NSF.
To było niesamowite. Wzdłuż trasy stali i dopingowali nas pracownicy platformy z flagami i krowimi dzwonkami jak na normalnych zawodach z tą różnicą, że dookoła było widać tylko pełne morze - powiedział Riiber.
Aby dostać się na platformę musieliśmy lecieć helikopterem ze Stavanger aż 1,5 godziny, ale było warto - dodał.
25-letni Riiber, poza jedenastoma medalami mistrzostw świata, w tym ośmioma złotymi i trzema srebrnymi, srebrnym medalem olimpijskim drużynowo w Pjongczang (2018), wygrał czterokrotnie z rzędu Puchar Świata w punktacji generalnej w latach 2018-2022.
Zbigniew Kuczyński