Wójcik obawia się, że z polską piłką może być jeszcze gorzej. Są specjaliści - ci którzy obecnie pracują w klubach i na ul. Bitwy Warszawskiej 1920 r. (siedziba PZPN – red.), właściwie pseudospecjaliści, którzy jeszcze otworzą kanały i sprowadzą polską piłkę pod powierzchnię ziemi. W tym kierunku to idzie - mówi w rozmowie z Wprost.pl szkoleniowiec.
Były trener biało-czerwonych ma pomysł na wyciągnięcie polskiej reprezentacji z zapaści. Jak się nie ma dobrej ligi - a my takiej nie mamy - to trzeba wyselekcjonować najzdolniejszą grupę młodych ludzi która może jeszcze jest w kraju, a nie ma warunków żeby się przygotować. Trzeba ją stworzyć i prowadzić - twierdzi.
Wójcik zaprzecza zarzutom, jakoby miał kupować mecze. Za co? Czy ja mam kopalnię złota, że mogłem kupić co chciałem? Jakbym miał pieniądze, to bym wezwał chłopców z Al-Kaidy żeby wysadzili tych idiotów ze związku - mówi były selekcjoner polskiej kadry.