Do tej pory polscy piłkarze najbliżej szczęścia byli w 1975 roku. Rywalizację o wyjście z grupy przegraliśmy gorszym stosunkiem bramek z Holendrami, którzy byli wtedy wicemistrzami świata.
Natomiast w poprzednich eliminacjach, cztery lata temu, biało-czerwoni zajęli trzecie miejsce. O braku awansu zadecydował przegrany u siebie mecz z Łotwą 0:1. Naszą grupę wygrali Szwedzi, a do baraży załapali się wspomniani Łotysze.
Wreszcie się udało. Choć początek eliminacji tego wcale nie zapowiadał. W pierwszym meczu przegraliśmy z Finlandią 1:3. Jednak Leo Beenhakker i jego pikarze nie załamali się po tej porażce. Konsekwentnie dążyli do celu, który dziś zrealizowali.
To jest szczęśliwa trzynastka. Do tej pory Polacy 12-krotnie próbowali swych sił w eliminacjach do piłkarskich mistrzostw Europy, ale za każdym razem się nie udawało. Teraz drużyna Leo Beenhakkera przeszła do historii. Nasi piłkarze pokonali Belgów 2:0 i tym samym zapewnili sobie awans do finałów Euro 2008.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama