Obydwie drużyny zaczęły spotkanie bardzo ostrożnie, koncentrując się przede wszystkim na uważnej grze w obronie.

Jako pierwsi przed szansą na zdobycie gola stanęli Holendrzy. Z rzutu wolnego strzelał Wesley Sneijder. Wprost w mur. Po chwili z dystansu uderzył Rafael van der Vaart, ale jego strzał nie sprawił najmniejszych problemów Buffonowi.

Reklama

Błyskawiczna odpowiedź Włochów. W pole karne miękko wrzuca piłkę Gattuso, do piłki najwyżej wyskakuje Toni, ale strzela obok bramki.

W 17. minucie kompletnie zagapili się włoscy obrońcy, których nieudana pułapka ofsajdowa skończyła się tym, że w sytuacji sam na sam z Buffonem znalazł się Ruud van Nistelrooy. Rosły napastnik minął już włoskiego bramkarza, ale lekko potrącany za daleko wybił sobie piłkę i z akcji wyszły nici. Gdyby tylko się wywrócił... Kto wie? Sędzia chyba mógłby podyktować "jedenastkę".

Dziesięć minut van Nistelrooy nie miał już problemów z wbiciem piłki do bramki rywali. Piłkę po zamieszaniu w polu karnym piąstkuje Buffon, tę przejmują Holendrzy, potężny strzał zza pola karnego i gol. Van Nistelrooy był na dwumetrowym spalonym, ale arbiter uznał bramkę.

p

Był spalony czy nie? Gol van Nistelrooya

Reklama

Kolejny gol dla Holendrów! Van Bronckhorst wybija piłkę z linii bramkowej, wyprowadza błyskawiczną kontrę, przerzuca piłkę na prawe skrzydło do Kuyta, który zgrywa głową do wbiegającego Sneijdera. Ten uprzedza Buffona i pięknym strzałem z woleja podwyższa na 2:0!

Nie minęło 60 sekund, a już Włosi byli bliscy strzelenia bramki kontaktowej. Uderzenie z powietrza Di Natale pięknie broni van der Sar.

Powinno być 3:0! W końcówce pierwszej połowy van der Vaart fenomenalnie zagrywa do van Nistelrooya, który przed sobą ma tylko Buffona, ale trafia w jego nogi.

Po zmianie stron do ataku rzucili się "Azzurri". Jak na razie bez powodzenia, chociaż strzał Zambrotty z 51. minuty mógł się podobać. Obrońca ograł Kuyta przy linii końcowej i nie zastanawiając się ani chwili, potężnie huknął z ostrego konta. Minimalnie niecelnie.

Włosi z minuty na minuty grają coraz lepiej. Kolejne bramkowe okazje marnują jednak Toni i Pirlo. Może więcej szczęścia będzie miał Alessandro Del Piero, który po godzinie gry zmienił Antonio Di Natale.

Pierwszy strzał Del Piero broni van der Sar. Po chwili piłkarz Juventusu znów próbował szczęścia. Tym razem uderzył nad poprzeczką.

Znakomita okazja dla Włochów. Antonie Cassano chwilę po wejściu na boisku popisuje sie cudownym prostopadłym podaniem do Toniego. Włoch idealnie "zgasił" piłkę, ale z 5 metrów strzelił nad poprzeczką.

Znów niewykorzystane szanse Włochów. Najepier van der Sara fenomenalnie broni rzut wolny Pirlo, a po chwili z najbliższej odległości myli się Fabio Grosso!!! Kontra Holendrów i ich gol!!!! Van Bronckhorst główkuje po dośrodkowaniu Kuyta.

Holendrom ciągle mało. Wprowadzony przed momentem Afellay zaczyna od strzału w poprzeczkę.

W 88. minucie z obrońcami Italii zatańczył Robin Van Persie. Holender, mając przed sobą już tylko Buffona, strzelił tuż obok słupka.


Holandia - Włochy 3:0 (2:0)

1:0 Ruud van Nistelrooy (26)
2:0 Wesley Sneijder (31)
3:0 Giovanni van Bronckhorst (79)




Holandia: 1. Edwin van der Sar - 2. Andre Ooijer, 21. Khalid Boulahrouz (77 min - 3. John Heitinga), 4. Joris Mathijsen, 5. Giovanni van Bronckhorst - 17. Nigel de Jong, 8. Orlando Engelaar - 18. Dirk Kuyt (81 min - 20. Ibrahim Afellay), 23. Rafael van der Vaart, 10. Wesley Sneijder - 9. Ruud van Nistelrooy (70 min - 7. Robin van Persie)

Włochy: 1. Gianluigi Buffon - 2. Christian Panucci, 6. Andrea Barzagli, 23. Marco Materazzi, 19. Gianluca Zambrotta - 13. Massimo Ambrosini, 21. Andrea Pirlo (75 min - 18. Antonio Cassano), 8. Gennaro Gattuso - 16. Mauro Camoranesi, 11. Antonio Di Natale (64 min - 7. Alessandro del Piero) - 9. Luca Toni