UEFA zreformowała swoje finansowe fair play, pozwalając europejskim klubom na zwiększenie deficytu, jednocześnie zabraniając im wydawania wszystkich dochodów na pensje i opłaty transferowe.

Konkretnie - nowa reguła kosztów wprowadza ograniczenie wydatków na pensje piłkarzy i szkoleniowców, transfery oraz opłaty (prowizje) dla agentów do 70 procent przychodów klubu.

UEFA zapowiedziała, że dopuszczalne straty podwoją się - w ciągu trzech lat - z 30 do 60 milionów euro, a nawet mogą być podniesione do 90 mln euro w tym samym okresie dla klubów "w dobrej kondycji finansowej".

Reklama

Dotychczasowe regulacje spełniły swój cel

Pierwsze regulacje finansowe UEFA, wprowadzone w 2010 roku, spełniły swój główny cel - powiedział Ceferin na posiedzeniu Komitetu Wykonawczego w Nyonie.

Jak zaznaczył, pomogły one wyciągnąć europejskie finanse piłkarskie z krawędzi i zrewolucjonizowały sposób zarządzania klubami piłkarskimi na Starym Kontynencie.

Jednak ewolucja branży piłkarskiej, wraz z nieuniknionymi skutkami finansowymi pandemii, pokazała potrzebę reformy hurtowej i nowych przepisów dotyczących stabilności finansowej - dodał.

Nowe przepisy wejdą w życie już w czerwcu 2022 roku, a ich wdrożenie będzie następować stopniowo w ciągu trzech lat, aby kluby miały czas na dostosowanie.