W czwartek wybuchła nowa afera dotycząca wykształcenia Roberta Lewandowskiego. Piłkarz w przeszłości już tłumaczył się w sprawie posiadanych przez siebie dyplomów ukończenia studiów wyższych. Wtedy wydał oświadczenie i wszystkiemu zaprzeczył.

Reklama

Wykładowczyni nie ma wątpliwości, że Lewandowski kupił dyplom

Teraz jednak pojawił się nowy wątek dotyczący innej uczelni. Wszystko zaczęło się od wpisu w mediach społecznościowych wykładowczyni jednej z łódzkich uczelni prywatnych.

Robert Lewandowski kupił dyplom w prywatnej uczelni w Łodzi. Piszę to z całą odpowiedzialnością bo „ zdał” u mnie dwa egzaminy. O wszystkim dowiedziałam się w czasie przesłuchania jako świadek w tej obrzydliwej sprawie - napisała była wykładowczyni w Wyższej Szkole Edukacji Zdrowotnej i Nauk Społecznych (WSEZiNS).

Lewandowski rozwścieczył internautów

Lewandowski to tej pory nie odniósł się do sprawy, za to wrzucił do internetu fotkę z siłowni.

To rozwścieczyło internatów. W komentarzach pod zdjęciem piłkarza Barcelony nie brakuje dosadnych opinii. "Wstyd", "ogarnij się chłopie", czy "lewy magister" - to najdelikatniejsze z nich.