Iordanescu szybko zakończył pracę w Legii

Legia w tym sezonie miała walczyć o odzyskanie mistrzowskiego tytułu. Taki był cel nadrzędny postawiony przed Iordanescu. Początek pod wodza Rumuna piłkarze z Łazienkowskiej mieli bardzo obiecujący. Na "dzień dobry" pokonali Lecha Poznań i zdobyli Superpuchar Polski. Udało im się też zakwalifikować do fazy ligowej europejskich pucharów. Na tym jednak koniec. Potem było już tylko gorzej.

Reklama

Legia przede wszystkim zawodziła w na krajowym podwórku. Po 15. kolejkach jest na 11. miejscu w tabeli Ekstraklasy i do prowadzącego Górnika Zabrze traci aż 12 punktów. W dodatku zespół z Warszawy po porażce z Pogonią Szczecin odpadł też z Pucharu Polski.

Astiz tymczasowym trenerem Legii

Za słabe wyniki głową zapłacił Iordanescu. Tymczasowo zastąpił go jego asystent Inaki Astiz. Hiszpan nie odmienił gry Legii, ani nie sprawił, że zespół zaczął wygrywać. Pod jego kierunkiem "Wojskowi" zaliczyli remis z Widzewem Łódź i porażki z NK Celje oraz Bruk-Bet Termaliką Nieciecza.

Legia po zwolnieniu Iordanescu cały czas szukała jego następcy. Początkowo najwięcej spekulowano o tym, że na Łazienkowską zawita Nenad Bjelica. Chorwat znany w Polsce jest z pracy w Lechu Poznań. Ostatecznie jednak był szkoleniowiec Dinama Zagrzeb nie trafi do stolicy.

Papszun dla Legii zostawia Raków

Reklama

Ostatnio pojawiły się plotki o zainteresowaniu Legii Jackiem Magierą i Maciejem Skorżą, ale i żaden z nich nie przejmie sterów Legii. Wybór padł na innego polskiego trenera.

Jak donoszą media (sport.pl, meczyki.pl) nowym szkoleniowcem stołecznego zespołu zostanie Marek Papszun. 51-latek aktualnie prowadzi Raków Częstochowa, ale w jego umowie jest zapis, który pozwala mu na zmianę pracy, jeśli otrzyma inną satysfakcjonującą ofertę. Właśnie ta klauzula była przedmiotem sporu prawników w ostatnich dniach, bo nie do końca jasne było, czy wyłącza ona oferty z klubów Ekstraklasy. Przez tę niepewność Papszun nie objął Legii już w miniony poniedziałek, choć był na to gotowy - informuje Sport.pl.

Papszun w Legii zadebiutuje w czwartek

Ostatecznie Papszun w roli trenera Legii ma zadebiutować w czwartek, w meczu Ligi Konferencji ze Spartą Praga. W sobotę w pojedynku z Lechią Gdańsk piłkarzy z Warszawy poprowadzi jeszcze Astiz.

Papszun w stolicy pojawi się w poniedziałek. Wraz z nim przy Łazienkowskiej zameldują się: Artur Węska (asystent), Maciej Kowal (trener bramkarzy) i Michał Garnys (przygotowanie motoryczne) - informuje Paweł Gołaszewski z tygodnika "Piłka Nożna".

Do dwóch razy sztuka Papszuna

Przypomnijmy, że Papszun w przeszłości był przymierzany do pracy w Legii. Wszystko było dogadane, ale na stanowisko dyrektora sportowego został zatrudniony Jacek Zieliński, który ostatecznie zdecydował się na zatrudnienie Kosty Runjaica.