Piłkarze nie przegrali z pogodą

W piątek w Małopolsce miały miejsce obfite opady śniegu i organizatorzy musieli włożyć mnóstwo pracy, aby przygotować boisko. Udało im się to i piłkarze mogli rywalizować w niezłych warunkach, choć z każdą minutą murawa stawała się coraz bardziej grząska.

Reklama

Pierwsi okazję bramkową wypracowali gospodarze. W 6. minucie Jesus Jimenez świetnie podał do Kamila Zapolnika, ale ten - będąc sam przed bramkarzem - strzelił zbyt lekko, aby pokonać Damiana Węglarza.

Pierwszy gol Kurzawy w barwach Bruk-Betu

W 14. min było już 1:0. Damian Hilbrycht podał do Rafała Kurzawy, a ten precyzyjny strzałem zza pola karnego trafił w górny róg bramki. To był pierwszy gol dla Bruk-Betu pozyskanego latem z Pogoni Szczecin zawodnika.

Do końca pierwszej połowy mecz był już mało interesującym widowiskiem. Arka nie potrafiła przeprowadzić składnej akcji, oddać groźnego strzału. Lepiej prezentowali się gospodarze, lecz w kilku akcjach zabrakło dokładności przy ostatnim podaniu.

Arka kończyła mecz w dziesiątkę

Na drugą połowę goście wyszli mocno zmobilizowani. Po dośrodkowaniu Dawida Kocyły głową strzelał Edu Espiau, ale nie trafił w bramkę. Tego zapału nie starczyło jednak na długo, bo Bruk-Bet szybko odzyskał kontrolę na meczem.

Od 65. min gdynianie musieli sobie radzić w dziesięciu. Aurelien Nguiamba, za brutalny faul na Krzysztofie Kubicy, otrzymał czerwoną kartkę.

Kubica "zamknął" mecz

Im bliżej końca, tym mecz stawał się coraz gorszym widowiskiem. Mnóstwo pracy miał arbiter, który rozdawał kartki po ostrych faulach. Wreszcie w 88. min Krzysztof Kubica, po indywidualnej akcji, zdobył drugiego gola i ustalił wynik spotkania.

Arka nadal bez zwycięstwa na obcym terenie

Dla Bruk-Betu było to pierwsze zwycięstwo w tym sezonie na własnym stadionie. Jedyne co po tym meczu może martwić trenera Marcina Brosza, to fakt, że Zapolnik i Kubica otrzymali czwarte żółte kartki i muszą pauzować za tydzień przeciwko Lechii Gdańsk.

Arka wciąż pozostaje bez wygranej na wyjeździe. W dziewięciu spotkaniach poza własnym stadionem wywalczyła tylko jeden punkt.

  • Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Arka Gdynia 2:0 (1:0)
  • Bramki: 1:0 Rafał Kurzawa (14), 2:0 Krzysztof Kubica (88)
  • Żółte kartki - Bruk-Bet Termalica Nieciecza: Kamil Zapolnik, Rafał Kurzawa, Krzysztof Kubica. Arka Gdynia: Kike Hermoso, Luis Perea, Dawid Gojny, Nazarij Rusyn
  • Czerwona kartka - Arka Gdynia: Aurelien Nguiamba (65-faul)
  • Sędzia: Jarosław Przybył (Kluczbork)
  • Widzów: 2 675
  • Bruk-Bet Termalica Nieciecza: Adrian Chovan - Gabriel Isik, Lucas Masoero, Arkadiusz Kasperkiewicz - Damian Hilbrycht, Maciej Ambrosiewicz, Krzysztof Kubica, Maciej Wolski (90+1. Artem Putiwcew) - Rafał Kurzawa (69. Morgan Fassbender), Kamil Zapolnik (77. Sergio Guerrero), Jesus Jimenez (69. Igor Strzałek)
  • Arka Gdynia: Damian Węglarz - Michał Marcjanik, Kike Hermoso, Dawid Gojny (82. Dawid Abramowicz) - Marc Navarro, Aurelien Nguiamba, Kamil Jakubczyk (74. Luis Perea), Dawid Kocyła (60. Nazarij Rusyn) - Sebastian Kerk (74. Diego Percan), Edu Espiau, Patryk Szysz (60. Tornike Gaprindaszwili)