Lechici nie przypominają zespołu, który w błyskotliwym stylu, po 17 latach przerwy, odzyskał prymat w kraju. Chwały nie przynosi im zwłaszcza podział punktów w spotkaniu z Arką Gdynia (0:0), walczącą do ostatniej serii gier poprzedniego sezonu o utrzymanie. Zremisowali też z beniaminkiem Widzew Łódź (1:1). Najważniejszą i najbardziej dotkliwą wpadką było odpadnięcie w kwalifikacjach Ligi Mistrzów ze Spartą Praga, która do europejskich tuzów się nie zalicza.

Reklama

Cracovia prowadziła 2:1 ze Śląskiem Wrocław i 1:0 z Legią Warszawa, ale obie konfrontacje przegrała i zamyka ligową tabelę. Trener "Pasów" Rafał Ulatowski nie może odżałować niepowodzenia w stolicy, bowiem drugiego gola krakowianie stracili w doliczonym czasie. Błąd popełnił bramkarz gości Marcin Cabaj, który zbyt długo trzymał piłkę, więc sędzia Daniel Stefański podyktował rzut wolny dla Legii. Okazji nie zmarnował Maciej Iwański. Na pomeczowej konferencji prasowej były asystent Leo Beenhakkera zasugerował, że "arbiter w Krakowie chyba zostałby powieszony na drzewie".

Jedyną drużyną z kompletem punktów jest Polonii Warszawa, która po kiepskich poprzednich rozgrywkach, tym razem celuje w tytuł. Wysokie postawienie poprzeczki jest jak najbardziej uzasadnione, bowiem właściciel klubu Józef Wojciechowski postarał się o znaczące wzmocnienia, a odpowiedzialni za strzelanie bramek Euzebiusz Smolarek i Artur Sobiech już mają na swych kontach po trafieniu.

W piątek "Czarne Koszule" zmierzą się z mającym zaledwie punkt w dorobku Zagłębiem. Tego samego dnia rozczarowująca jak na razie Legia spotka się we Wrocławiu ze Śląskiem. Tydzień temu sukces w potyczce z Cracovią dwoma golami zapewnił ekipie Ryszarda Tarasiewicza były król strzelców boliwijskiej ekstraklasy Argentyńczyk Cristian Omar Diaz.

Reklama

Po wywalczeniu dwóch z rzędu tytułów mistrza... pierwszej ligi, Widzew Łódź udanie rozpoczął występy w najwyższej klasie. Po remisie z Lechem 1:1, pokonał na wyjeździe Koronę Kielce 2:1. Wszystkie bramki były autorstwa Litwina Darvydasa Sernasa, który prowadzi w klasyfikacji najskuteczniejszych. W sobotę łodzianie zagrają z Wisłą Kraków. Podobnie jak Lech czy Legia, "Biała Gwiazda" zanotowała falstart.

Trzecia kolejka zakończy się niedzielnym meczem Lechii Gdańsk z Jagiellonią Białystok. Oba zespoły typowane są do roli "czarnego konia" ligi, podobnej jaką w sezonie 2009/2010 spełnił Ruch Chorzów. Program 3. kolejki piłkarskiej ekstraklasy:

piątek, 20 sierpnia: Polonia Warszawa - Zagłębie Lubin (godz.17.45) Śląsk Wrocław - Legia Warszawa (20.00)

Reklama

sobota, 21 sierpnia: GKS Bełchatów - Ruch Chorzów (14.45) Widzew Łódź - Wisła Kraków (16.00) Polonia Bytom - Korona Kielce (17.00) Arka Gdynia - Górnik Zabrze (19.15)

niedziela, 22 sierpnia: Lech Poznań - Cracovia Kraków (17.00) Lechia Gdańsk - Jagiellonia Białystok (17.15).