Bramki: 1:0 Mariusz Magiera (82-wolny)

Żółta kartka - Górnik Zabrze: Adrian Świątek. Ruch Chorzów: Krzysztof Nykiel, Grzegorz Bronowicki, Arkadiusz Piech

Sędzia: Daniel Stefański (Bydgoszcz). Widzów: 13 000

Górnik Zabrze: Adam Stachowiak - Michał Bemben, Adam Banaś, Mariusz Jop, Mariusz Magiera - Grzegorz Bonin (89. Maciej Bębenek), Mariusz Przybylski, Aleksander Kwiek, Marcin Wodecki (71. Adrian Świątek) - Tomasz Zahorski (87. Daniel Sikorski), Piotr Gierczak

Reklama

Ruch Chorzów: Krzysztof Pilarz - Krzysztof Nykiel, Rafał Grodzicki, Maciej Sadlok, Grzegorz Bronowicki - Wojciech Grzyb, Gabor Straka, Marcin Malinowski, Łukasz Janoszka (86. Marcin Zając) - Arkadiusz Piech (79. Maciej Jankowski), Sebastian Olszar (63. Michał Pulkowski)

W pierwszej połowie spodziewanych emocji nie było wiele. Dominowały piłkarskie "szachy" i troska o zabezpieczenie własnej bramki. Najlepszą okazję do "otworzenia" wyniku miał w 30. minucie Grzegorz Bonin, przegrał jednak pojedynek sam na sam z bramkarzem Ruchu. Podobnej sytuacji z drugiej strony boiska nie wykorzystał po szybkim rajdzie Grzegorz Bronowicki.

Dziesięć minut po przerwie zabrzanie mogli prowadzić, gdyby po dośrodkowaniu Tomasza Zahorskiego Piotr Gierczak trafił do pustej już bramki Ruchu z kilku metrów. Trener gospodarzey Adam Nawałka zachęcał przy linii bocznej swoich piłkarzy do kolejnych ataków, ale chorzowianie zagęścili środek boiska i niełatwo było przedostać się pod ich pole karne.

Decydująca okazała się 82. minuta, w której Mariusz Magiera precyzyjnym uderzeniem z rzutu wolnego pokonał Krzysztofa Pilarza. Goście spróbowali desperackiego ataku. Okazał się nieskuteczny i Wielkie Derby Śląska wygrał Górnik. Zabrzanie, zanim zeszli do szatni, zaprezentowali swoimi kibicom "taniec zwycięstwa".