Zawodnik nabawił się kontuzji łydki przed październikowym meczem z Lechią Gdańsk (1:0). Uraz okazał się na tyle poważny, że Słowak nie pojawił się w tym spotkaniu na boisku.

Reklama

"Wówczas trudno było określić, ile może trwać jego przerwa w występach. Rehabilitacja szybko jednak zaczęła przynosić efekty i z dnia na dzień stan zdrowia Kelemena się poprawiał" - wspomniał rzecznik.

Na zakończenie czwartkowego treningu Śląska trener Orest Lenczyk zaplanował wewnętrzną gierkę na skróconym boisku. W bramce w jednej z drużyn stanął Kelemen.

"Mogę już normalnie trenować i przygotowywać się do następnego meczu. Prawie nic mnie nie boli. Jestem z zespołem i ćwiczę na pełnym gazie. Nie oszczędzam się" - podkreślił piłkarz.

Kelemen jest zawodnikiem Śląska od stycznia 2010 r. Jako junior trenował w szkółce holenderskiego NAC Breda; w trakcie zawodowej kariery występował m.in. w Slovanie Bratysława, Arisie Saloniki i hiszpańskich zespołach CD Tenerife oraz Numancii.

Reklama

Śląsk z dorobkiem 28 punktów zajmuje obecnie pierwsze miejsce w tabeli ekstraklasy. W najbliższym meczu ligowym wrocławianie zmierzą się 18 listopada na wyjeździe z Jagiellonią Białystok.