Odjidja-Ofoe miał przylecieć do Warszawy w niedzielę rano, aby wziąć udział w popołudniowym treningu "Wojskowych". Spóźnił się jednak na poranny samolot i nie trenował z zespołem. 28-letni Belg na stadionie Legii pojawił w niedzielę wieczorem. Oficjalnie piłkarz dostał zgodę na późniejsze rozpoczęcie treningów ze względu na narodziny dziecka. Jednak nieoficjalnie wiadomo, że naciskał stołeczny klub na transfer.
Do niedzielnego wieczoru wydawało się, że Belg postawi na swoim i przejdzie do Olympiakosu Pireus, którego trenerem jest Besnik Hasi (rok temu sprowadził Odjidję-Ofoe do Legii). Grecki klub oferował za niego niesatysfakcjonującą Legię kwotę 2 milionów euro. Według spekulacji ostatnio cenę podniesiono do 2,5 mln euro, ale to wciąż daleka kwota od oczekiwań właściciela Legii.
W weekend do gry włączył się FK Krasnodar, w którym ostatnio występował Artur Jędrzejczyk. Według nieoficjalnych informacji rosyjski klub zaproponował Legii 3,5 mln euro plus ewentualne bonusy. Lepszy kontrakt niż Grecy zaproponował również piłkarzowi.
We wtorek Vadis poleci do Grazu, gdzie na zgrupowaniu przebywa zespół FK Krasnodar i przejdzie testy medyczne. Do sfinalizowania transferu pozostały detale - powiedział Piekarski, który został poproszony przez rosyjski klub o pośredniczenie w negocjacjach.
Odjidja-Ofoe trafił do Legii w sierpniu ubiegłego roku podpisując dwuletnią umowę. Na początku jednak nie spełniał pokładanych w nich oczekiwań. Po tym jak Hasiego zastąpił Jacek Magiera, Belg stał się czołową postacią mistrzów Polski. W plebiscycie Ekstraklasy SA został wybrany najlepszym piłkarzem minionego sezonu.
7 lipca mistrzowie Polski podejmą Arkę Gdynia w meczu o Superpuchar. W 2. rundzie kwalifikacji Champions League trafili na fiński zespół IFK Mariehamn. Pierwszy mecz na wyjeździe odbędzie się 12 lipca, a rewanż w Warszawie - 19 lipca. Pomiędzy tymi spotkaniami warszawska drużyna rozpocznie ligowy sezon wyjazdowym pojedynkiem z wracającym do ekstraklasy Górnikiem Zabrze (15 lipca).