Duże zmiany, ale nie rewolucja. Nie chodzi o wywrócenie wszystkiego do góry nogami. Ale wnioski były takie, że pewna formuła może nie tyle wyczerpała się, ale doszła do takiego miejsca, gdzie zdecydowano, iż pewne zmiany są potrzebne. Mam nadzieję, że są to zmiany na lepsze i będę starał się to udowodnić - mówił Pertkiewicz w piątek, na swojej pierwszej konferencji prasowej w nowej roli.
Formalnie od 1 lutego obejmie on stanowisko i zastąpi Agnieszkę Syczewską, która po kilku miesiącach kierowania klubem po rezygnacji Cezarego Kuleszy (gdy zgłosił on swoją kandydaturę na prezesa PZPN), wróci na stanowisko wiceprezesa spółki.
Pertkiewicz zaznaczył, że jeszcze nie ma pełnej wiedzy o działalności SSA Jagiellonia Białystok, czekają go m.in. spotkania z poszczególnymi jej działami. Podkreślał, że jest otwarty na współpracę m.in. ze środowiskiem kibiców, czy sponsorami. Mówił, że jego pomysł na funkcjonowanie klubu, to otwartość i słuchanie również głosów z zewnątrz. Dobro Jagiellonii leży na sercu wielu osobom - dodał.
Przyznał, że jest plan utworzenia w Jagiellonii stanowiska dyrektora sportowego, którego w klubie nigdy nie było. Nazwisk nie podał, trwają rozmowy. Pytany przez dziennikarzy o personalia w drużynie nowy prezes mówił, że trener Piotr Nowak (który zastąpił Ireneusza Mamrota) nie wykluczył, iż inne będą decyzje, niż te zapowiadane po pierwszej części sezonu odnośnie przyszłości niektórych piłkarzy.
Z podstawowej kadry wymienił jedynie dwóch graczy - Błażeja Augustyna i Bartosza Kwietnia jako tych, którzy nie jadą na zgrupowanie do Turcji.
Pytany o Hiszpana Jesusa Imaza, który leczy poważny uraz przyznał, że to kluczowy piłkarz w zespole i prowadzone z nim będą rozmowy o jego przyszłości. Na pewno nie będziemy uciekali od tego i zostawiali na ostatnią chwilę, żeby zostać z ręką w nocniku i się zdziwić, że Jesus, mimo swoich deklaracji i takiego związania już z klubem, nagle pojawił się gdzie indziej. Ale przede wszystkim niech on wyzdrowieje i wtedy wracamy do rozmów, bo takie pierwsze rozmowy już były, jeszcze przed kontuzją - dodał.
Wojciech Pertkiewicz w latach 2012–2019 pełnił funkcję prezesa Arki Gdynia, a od 2020 roku był w radzie nadzorczej tego klubu. Za jego kadencji gdynianie wywalczyli Puchar Polski, a także dwa Superpuchary Polski.