Śląsk mógł się pochwalić imponującą serią. Podopieczni Jacka Magiery wygrali siedem razy z rzędu, ale na tym koniec. Passę lidera tabeli przerwał Górnik Zabrze. Piłkarze ze stolicy Dolnego Śląska zremisowali na własnym stadionie 1:1, a gola, który pozbawił ich zwycięstwa stracili w doliczonym czasie gry.

Reklama

Druga z rzędu porażka Legii

Przed tygodniem Legia Warszawa musiała uznać wyższość Jagiellonii Białystok. W niedzielę "wojskowi" ulegli mistrzom Polski. Raków Częstochowa wygrał przy Łazienkowskiej 2:1. To druga ligowa porażka legionistów z rzędu. Jeśli dodamy do tego jeszcze przegrany czwartkowy mecz w Lidze Konferencji, to ewidentnie widać, że podopieczni Kosty Runjaica są w dołku.

Reklama
Reklama

Zdecydowanie na formę - zwłaszcza strzelecką - nie może narzekać Jagiellonia. Ekipa z Podlasia pokonała na wyjeździe Cracovię Karaków 4:2. Cztery gole w tej kolejce rywalom wbił też Lech Poznań, który pokonał Puszczę Niepołomice 4:1.

Plus kolejki

Forma Kamila Grosickiego. W pojedynku z Ruchem Chorzów skrzydłowy Pogoni Szczecin zaliczył kapitalny występ.

Minus kolejki

Jędrzej Grobelny nie popisał się w samej końcówce spotkania z Koroną Kielce. Bramkarz Warty Poznań powinien zachować się zdecydowanie lepiej. Jego fatalna interwencja sprawiła, że "Zieloni" do domu wrócili z jednym punktem zamiast z trzema.

Kontrowersja kolejki

W meczu Legia - Raków prowadził najlepszy sędzia na świecie. Czy Szymon Marciniak popełnił jakieś błędy? Pracę arbitra ocenił ekspert Adam Lyczmański.

Kiks kolejki

Rafałowi Augustyniakowi ta sytuacja będzie długo śniła się po nocach. Niefortunna interwencja obrońcy Legii Warszawa sprawiła, że jego drużyna przegrała z Rakowem Częstochowa w hicie Ekstraklasy 1:2.

Gol kolejki

W tej serii gier na boiskach Ekstraklsy nie brakowało ładnych goli. Nam najbardziej do gustu przypadła bramka zdobyta przez napastnika Lecha Poznań Mikaela Ishaka w meczu z Puszczą Niepołomice.