Na własnym stadionie piłkarze Monaco stracili w tym sezonie punkty tylko raz, remisując na inaugurację z Guingamp 2:2. Później już nie dawali szans rywalom, a o ich skuteczności świadczy bilans bramkowy 26-6. Wygrana z Marsylią była piątą z rzędu, a trzecią w Ligue 1. W dwóch poprzednich kolejkach pokonali Nancy 6:0 i Lorient 3:0.
W sobotę kontynuowali strzelecki popis, a rozpoczął go Brazylijczyk Gabriel Boschilia w 23. minucie. Jeszcze przed przerwą bramkarza gości pokonał dwukrotnie Valere Germain. Tuż przed końcowym gwizdkiem sędziego wynik ustalił rezerwowy argentyński napastnik Guido Carrillo.
Zespół z księstwa ma 32 pkt i dzięki lepszej różnicy bramek wyprzedza ekipę Nice, która w niedzielę podejmie Bastię. Trzy punkty mniej ma Paris Saint-Germain Grzegorza Krychowiaka, które w "meczu kolejki" w niedzielny wieczór w Lyonie zmierzy się z Olympique, którego zawodnikiem jest Maciej Rybus.
Jeszcze w sobotę na boisku mogą się pojawić Igor Lewczuk z Girondins Bordeaux (mecz z Dijon) oraz Mariusz Stępiński z FC Nantes (z Lille).
W piątek Rennes, bez chorego Kamila Grosickiego, pokonało FC Toulouse 1:0 po golu już w pierwszej minucie Yoanna Gourcuffa. Drużyna reprezentanta Polski, która na własnym stadionie jeszcze w tym sezonie nie przegrała, jest w tej chwili czwarta.