"Stara Dama" pokonała w niedzielę na wyjeździe Sassuolo 2:0, ma cztery punkty przewagi nad Romą i jedno zaległe spotkanie. To ich 17. zwycięstwo w sezonie.
W drużynie z Turynu bramki zdobyli w 9. minucie Argentyńczyk Gonzalo Higuain i w 25. Niemiec Sami Khedira.
Znacznie więcej emocji było w Genui. W wyjściowym składzie gospodarzy po raz pierwszy znalazł się Bereszyński, który jednak tego spotkania do najlepszych nie będzie mógł zaliczyć. Po jego błędzie Roma strzeliła gola, ale nie zaważyło to na końcowym wyniku. Linetty tym razem rozpoczął spotkanie na ławce rezerwowych, wszedł w 62. minucie za strzelca pierwszego gola Dennisa Praeta.
Z kolei między słupkami Romy stał Szczęsny. Polski bramkarz aż trzykrotnie wyjmował piłkę z siatki - w 20. minucie po strzale Praeta, w 71. po golu Patrika Schicka i dwie minuty później po trafieniu Luisa Muriela. Zwłaszcza ta ostatnia bramka była imponująca. Kolumbijczyk strzelił bezpośrednio z rzutu wolnego, z ok. 25 metrów. W żadnej z tych sytuacji Szczęsny nie miał szans na skuteczną interwencję.
W ekipie rzymian na listę strzelców wpisali się Bruno Peres (5.) i Edin Dżeko (66.).
Szczęścia w niedzielę nie miał także drugi z polskich bramkarzy w Serie A Łukasz Skorupski. Jego Empoli uległo na wyjeździe Crotone 1:4, a hat-trickiem popisał się Diego Falcinelli. Obie drużyny sąsiadują w tabeli na dalekich pozycjach. Empoli jest 17., a Crotone 18.
Do 86. minuty z ławki rezerwowych mecz Cagliari z Bologną (1:1) oglądał Bartosz Salamon.
Trzecie obecnie w tabeli Napoli wieczorem gra z Palermo. Z kolei czwarty Inter Mediolan dzień wcześniej pokonał Pescarę 3:0.