Andrea Anastasi (trener reprezentacji Polski): To dobry dzień dla Polski. Argentyńczycy grają inną siatkówkę niż Europejczycy, dlatego są trudnym przeciwnikiem. Zagraliśmy równe spotkanie, zwłaszcza po pierwszym przegranym secie. Walczyliśmy o każdą piłkę i to przyniosło efekt. Mamy wyższych graczy, dlatego było nam również łatwiej.

Reklama

Javier Weber (trener reprezentacji Argentyny): Myślę, że obie drużyny zagrały dobry mecz. Polacy spisywali się lepiej w końcówkach setów. To przesądziło o zwycięstwie.

Marcin Możdżonek (kapitan reprezentacji Polski): Jesteśmy szczęśliwy, że wygraliśmy tak trudne spotkanie z Argentyną. Koncetrowaliśmy się na własnej taktyce, ale mieliśmy parę słabszych momentów.

Michał Kubiak (przyjmujący reprezentacji Polski): Najważniejsze są trzy punkty i komplet zwycięstw, jaki wywozimy z Nagoi. To istotne w obliczu dalszej części turnieju. Czasami szło nam dzisiaj jak krew z nosa, ale przepchnęliśmy to. W dobrych nastrojach możemy udać się do Osaki. W meczu z Argentyną istotną sprawą było doświadczenie naszego zespołu, kluczowe punkty zdobywał Michał Winiarski. Pamiętajmy jednak, że jeszcze wszystko przed nami. Teraz najważniejsze, by nie stracić punktów z teoretycznie słabszymi rywalami. Zrobiliśmy duży krok w kierunku awansu na igrzyska i nie możemy tego zmarnować. Moment zawahania może nas wiele kosztować.

Reklama

Zbigniew Bartman (atakujący reprezentacji Polski): Jesteśmy niesamowicie szczęśliwi, zwłaszcza, że pierwszy set przegraliśmy zdecydowanie, a potem potrafiliśmy się zmobilizować.

Rodrigo Quiroga (kapitan reprezentacji Argentyny): Dobrze zagraliśmy w pierwszym secie. Nie potrafiliśmy jednak wywierać presji w kolejnych partiach. Zawiódł nas dzisiaj trochę serwis. Polacy wykorzystali swoją siłę w ataku i bloku, to właśnie te elementy przesądziły o zwycięstwie.