Mimo braku treningu szybkościowego, na podium znalazła się też Amerykanka Mikaela Shiffrin. Trzecia w stawce Amerykanka straciła do zwyciężczyni 1,18.
W ubiegłym tygodniu w Lake Louise popis dała Goggia, która odniosła potrójny sukces. W Kanadzie Gut-Behrami była jeszcze osłabiona po chorobie i w obu zjazdach zajęła dalekie lokaty, ale w supergigancie uplasowała się tuż za Włoszką. Teraz w ojczyźnie potwierdziła, że nie bez powodu w lutym została mistrzynią świata w tej konkurencji.
W sobotę Szwajcarka odniosła 33. pucharowe zwycięstwo w karierze, a pierwsze w tym sezonie.
Gąsienica-Daniel uzyskała wynik gorszy od triumfatorki o 3,49. Polka poprzednio pucharowe punkty zdobyła niemal miesiąc temu, gdy zajęła 11. miejsce w slalomie gigancie równoległym w austriackim Lech/Zuers.
W klasyfikacji generalnej prowadzi nadal Shiffrin, która wyprzedza drugą Goggię o 70 pkt. W zestawieniu uwzględniającym tylko wyniki uzyskane w supergigancie liderkami są wspólnie Włoszka i Gut-Behrami. Gąsienica-Daniel jest klasyfikowana - odpowiednio - na 57. i 38. pozycji.
W niedzielę w St. Moritz odbędzie się kolejny supergigant.